Arc i Kaigy przechadzali sie po lesie i rozmawiali. O wszystkim i o niczym. Byli już dorośli. Mimo iż Arc potrafiła zmieniac sie w szczeniaka, to była teraz w swej dorosłej formie. Jej niebieskie oczy błyszczały się i skrzyly. Kaigy wymachiwal na boki ogonem. Nudzili się. To już nie dzieciństwo nie beda przecież sie ciagac za uszy. Gdy byli niedalego wodospadu usłyszeli jakiś hałas.
<Kto dokończy? Pliska>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!