Wadera zachowywała się dosyć ... dziwnie . Nie wiedziałem o co jej chodzi .
-Mogę wam pomóc ? - Wyskoczyła nagle z pytaniem .
-Wiesz ...nie wiem czy będzie to potrzebne .
-Karo zaraz zając nam zwieje .
-Aksel gdzie ci się spieszy ?
-Po obiad ?!
-Jak ci tak spieszno to idź . Ja chcę chwilę porozmawiać .
Wadera delikatnie się zarumieniła .
-I co Shelby ... jak tam ...- Nie dokończyłem ponieważ przed nami przemknął zając . Razem z Akselem rzuciliśmy się w pogoń i już po chwili miałem go w swoim pysku .
-Który to już trzeci ? -Skierowałem pytanie do Aksela .
-Tak trzeci .
-To ile już polujecie - Zapytała Shelby .
-Około godziny . No to powiesz co tam u ciebie ?
< Shelby ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!