sobota, 8 listopada 2014

Od Cassandry - C.D. opowiadania Corry'ego ''Moja historia lub jak tu dotarłam''

Ponownie zajrzałam mu w myśli, aby upewnić się, czy mnie okłamuje, po czym szepnęłam niechętnie:
- Ty nie kłamiesz...
- A niby z jakiego powodu miałbym to robić ?- zapytał wyraźnie zdziwiony.
- Jest wiele powodów: jestem obca, o mało, co cię nie zaatakowałam oraz ...o ile nie zdarzyłeś się jeszcze domyślić, to wyjawię Ci to teraz: pochodzę z Klanu Istot Wiecznej Kary i Wyrzutów Sumienia.
Żadnej reakcji.
- Powstałam z wyrzutów sumienia młodej kobiety, która miała wielu kochanków, mimo że oddała serce komuś innemu.
Dalej nic.
- Jestem jak Erynia.
Znów nic.
- Z powodu moich mocy i charakteru jestem nazywa czasami Eris, czyli mitologiczną boginią zemsty.
- I niby po co mi to wszystko mówisz ?- zapytał w końcu.
Na chwilę dosłownie zabrakło mi głos ze zdumienia.
- Naprawdę się nie domyślasz ?
- Nie.- potwierdził.
- Żadna ze spotkanych istot nie dopuściłaby mnie do siebie na odległość nawet metra, a Ty odpowiadasz mi jakby nigdy nic, o swojej watasze. 
- A mogę wiedzieć ile ich było ? 
- Chyba siedem, czy osiem, ale co to ma do rzeczy ?!
- To, że nie każdy jest taki, niektórzy jeszcze wierzą w drugą duszę.
- Jak Ty ?
- Jak ja.
- Czyli... mógłbyś się mnie nie obawiasz i ... zaprowadziłbyś mnie do...tutejszych Alf ? - zapytałam niepewnie.

<Corry ? Naprawdę się na to odważysz ?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!