- Och... przepraszam... - powiedział basior jednocześnie podając mi łapę, bym mogła wstać.
- Nic się nie stało. - powiedziałam z lekkim uśmiechem. - Zamyśliłam się i nie zauważyłam cię. - wyjaśniałam. - Jestem Lessa a ty ?
- Greyback - odpowiedział. - Co ty tutaj robisz ? Jeszcze sama ? Gdzie masz swoją watahę ? - zaczął się rozglądać dookoła.
- Ja... nie mam watahy... - powiedziałam ze smutkiem.
- Wiesz... ja należę do Watahy Krwawego Wzgórza. Może chciałabyś dołączyć ? - spytał patrząc na mnie zachęcająco. Przez chwilę nie mogłam nic powiedzieć. Byłam taka szczęśliwa.
- Tak ! - powiedziałam podekscytowana i rozchmurzona.
- Ok to chodź. Zaprowadzę cię. - odparł i ruszył w drogę a ja za nim.
<Greyback ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!