Miałam mieszane uczucia. Ten pocałunek trwał nadal, a ja poddawałam się temu. Znałam Music'a od niedawna, ale zdążyłam go bardzo polubić. Ale był też Nightmare... Z którym znałam się od szczenięcia. Ale on ostatnio się do mnie nie odzywał. Nie wiedziałam, co było przyczyną tego milczenia, ale niepokoiło mnie to. Nie mogłam i nie potrafiłam znieść tej cholernej niepewności. Nie wiedziałam już kogo kocham. Ale wiedziałam jedno - czułam coś do Music'a. Przede mną właśnie otwierały się nowe drzwi. Może warto się odważyć? Może warto postawić wszystko na jedną kartę? Może to będzie joker? Może as? A może tylko zwykła trojka? Musiałam zaryzykować...
Chociaż nie. Lepiej nie. Oderwałam się od niego.
- Music... - Wyszeptałam.
Pobiegłam nad jezioro. Spędziłam tam całą noc. Musiałam się otrząsnąć, ale wiedziałam też, że nie mogę zgrywać tchórza. Musiałam to wszystko przemyśleć...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!