Gdy tylko dowiedziałam się o wojnie od razu wiedziałam że chcę wziąć w niej udział. Szpiegowanie miałam we krwi, mogę gonić ofiarę lecz byłoby trudno mi kogoś zabić. Biegnąc do Gustawa by zgłosić się do walki musiałam mocno wyhamować by nie wpaść na białą waderę. Okazała się nią Zira.
- Uważaj jak leziesz ! - wycedziła
- Nie zauważyłam cię. To ty jesteś tą waderą która włada duchami- spytałam.
- A nawet jeśli, to co ?-spytała z pogardą
- To to że cię podziwiam. Chciałąbym mieć taką moc jak ty. I umieć walczyć jak ty. A teraz musze biec do Gustawa spytać czy mogę brać udział w wojnie.- powiedziałam i chciałam odbiec lecz Zira zagrodziła mi drogę.
< Zira ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!