Wszystko się pomieszało nie było spokoju a to zabójca a to wojna chciałem z kimś porozmawiać nie wiedziałem z kim było już ciemno niebo bez chmurne nagle zobaczyłem spadającą gwiazdę ale gwiazda powiększała się i powiększała aż zauważyłem że to nie gwiazda ale wilk .
To był Ben .
-Hej-powiedziałem
-Hej-powiedział Ben-a ty nie ćwiczysz ? -spytał .
-Jeszcze nie - powiedziałem-ej słyszałem że twoja siostra jest zagrożona-powiedziałem.
-Tak a dlaczego ?-spytał Ben
-no bo ten zabójca ją ściga -powiedziałem.
-No!! a Gustaw myślał że to ja ! -powiedział Ben
-A po tę myślał że to mój syn - powiedziałem
-no ale to jest ciekawe kiedy rozpocznie się wojna nie ?- powiedział Ben
-No ciekawe-powiedziałem i zauważyłem niezbliżający się Herkulesie i Greybcka .
-Hej-powiedział Herkules
-Witajcie-powiedział Greybck'a
-O mam do ciebie pytanie . Jak zostaną ukarani zabójcy ?-pytał Ben
<Greyback>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!