piątek, 3 stycznia 2014

Od Kazan'a - C.D. opowiadania Jenn ''Strachliwy wieczór sylwestrowy"

Popatrzyłem urzeczony w niebo.
- Piękne. Jeszcze nigdy czegoś takiego nie widziałem. 
- Dzięki. - odparła wadera.
Nagle koło nas przeleciał wielki puchacz wołając:
- Już jest po północy! Szczęśliwego Nowego Roku! - i opuścił żółtą różę. 
Szybko podniosłem ją i podałem Jenn. 
Poczułem, że wokół nas panuje teraz wspaniała i uroczysta atmosfera,

<Jenn, odpisz, proszę, jak znajdziesz czas.>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!