wtorek, 14 stycznia 2014

Od Jenn - Ponowne spotkanie

   Pędziłam strzelając strzałami w każdego wroga, jakiego napotkałam. Miałam ochotę wytępić ich wszystkich, każdego po kolei. Biegnąc przez Kanion Zaplątania, wpadłam na kogoś. Otrząsnęłam się i nie uwierzyłam własnym oczom.
 - Kazan! - Krzyknęłam. - Jak dobrze cię widzieć! Myślałam, że coś ci się stało... 
 - Jak widzisz, jestem cały. - Odpowiedział.

< Kazan, dokończysz? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!