Przez chwilę nie mogłem wymówić słowa. Stałem tylko gapiąc się na Shen Len jak cielę na malowane wrota.
- Matko! Co Ci się stało?! - wybuchnąłem w końcu.
- Wilki z Watahy Apokalipsy. .. - odparła.
- To one Ci to zrobiły?!
- Tak.
- Gdzie?!
- Koło Kanionu Zaplątania.
- Czy tam przypadkiem nie było Cheveyo i Kinga? - zapytała Fate.
Nie odpowiedziałem, bo już leciałem w zastraszającym tempie w tamtym kierunku, zaczepiając po drodze wszystkie wilki jakie tylko spotkałem. Pierwszym z nich był Fury. Kiedy opowiedziałem mu, co się dzieje koło Kanionu Zaplątania.....
<Fury, jak zareagowałeś?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!