- Nie pamiętasz mnie? - Spytałem.
- Nie za bardzo. - Odwarknęła.
- To ja, Daniel.
- Nie może być!
- A jednak!
- Co tu robisz?
- Bronię jaskini szczeniąt.
- Aha.
- A ty czego tu chcesz? Nie powinnaś przez przypadek walczyć?
< Merkury? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!