Ponownie rozważyłam słowa Ian'a i zapytałam:
- A ty myślisz, że wróci?
- Szanse są wyrównane. - Stwierdził. - Podobno nie odeszła z własnej woli, lecz przez szpiega. Pisała, że wrócą, kiedy Ever, Fate i Heven skończą jakieś szkolenie. Może ono ciągnąć się przez lata, a szpieg może im uniemożliwić powrót do watahy.
- Racja... - Westchnęłam. - Przeczuwasz, kim on jest?
- Nie, nie mam zielonego pojęcia. A ty?
- Niestety, ja też jestem w tej sprawie bezradna.
Ian westchnął ciężko.
- Wiesz, nie mówmy już o tym. Zmieńmy temat.
- Na jaki?
- Hmm... Sam wybierz.
< Ian? Zaczynają mi się kończyć pomysły... >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!