Wybiegłem z jaskini najszybciej jak mogłem i znalazłem się w Kanionie Samotnej Gwiazdy, gdzie owa jaskinia się mieściła. Na klifie stała Hekate, odwrócona do mnie tyłem.
Wspiąłem się na klif i z zaskoczenia szturchnąłem ją lekko.
- Co jest?! - Spytała. - Kim ty...?
- Daniel. Ten sam, który niedawno był jeszcze 8 miesięcznym szczenięciem. Potem przyjdzie czas na wyjaśnienia.
- Czego chcesz?
- Walczyć.
- E?
- Chcę bronić jaskini szczeniaków. Pozwól mi!
< Hekate, nie daj się prosić ;_; >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!