środa, 19 marca 2014

Od Gustawa - C.D. opowiadania Hunter ''Jak dotarłam''

   Siedziałem na zewnątrz, dokładniej na jaskini. Ginewra tuż obok mnie, wtulona w moją sierść. W uszach mieliśmy słuchawki i rozkoszowaliśmy się pięknym brzmieniem instrumentu gitarzysty Three Days Grace. Za każdym razem kiedy leciał refren piosenki ''I Hate Everything About You'', moja partnerka lekko ściszała muzykę. Wiem, że nie lubi głośnych utworów. O wiele bardziej ceni sobie spokój i ciszę. 
  Nagle za drzewami mignął mi Zuko, a za nim jakaś tajemnicza postać. Rozpoznałem w niej waderę, całkowicie nowej rasy, jaką był Wilk Polowania. Jest dość rzadka. Pojawili się nagle przed nami.
 - Witajcie, alfy, to jest Hunter. I ona... - Zuko skinął na nią łbem, by ta skończyła.
 - Ja chcę, abyście przyjęli mnie do watahy. - Powiedziała.
 - Zgoda. - Odparliśmy chórem.
 - Zuko, skoro już tu jesteś, oprowadź Hunter po terenach. - Powiedziałem. Widziałem, że kątem oka bacznie ją obserwuje. Czyżby ją polubił? Wilki zniknęły mi z oczu, a ja wróciłem do słuchania muzyki.

< Hunter, napisz o tym oprowadzaniu... >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!