Zamyśliłam się.
- Może Pustkowie Rozmyśleń? - Zaproponowałam.
- Okej. - Powiedział i poszliśmy.
Na miejsce dotarliśmy po pół godzinie podróży.
- Ciepło tutaj. - Stwierdził Kiba.
- Oj tak. - Odparł.
- Widziałeś, jak Tsume i Toboe tańczyli na zabawie?
- Serio? Tańczyli? Nie zwróciłem uwagi...
- Tak, pewnie zostaną parą. - Mówiłam.
- A no tak, Tsume mówił, że jest w niej zakochany.
- Kiba?
- Tak?
- A jak ty chciałbyś nazwać szczeniaki?
< Kiba, brak weny. Pamiętaj, minimalnie 10 linijek... >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!