Moja siostra milczała, ale ja odpowiedziałam rozmarzona :
- Jasne. To by dopiero była przygoda - móc walczyć z innymi wilkami i może nawet ponieść wiele ran albo umrzeć w obronie watahy!
Wszystkie wilki obecne w jaskini spojrzały w moją stronę, każdy z innym uczuciem: Daniel z wielkim zrozumieniem, Zack z rozbawieniem, Angeal z poważaniem, a Olimpias - z miną, którą za chwilę wyraziła słowami:
- Ty chyba zwariowałaś?!
- Nie. Niby dlaczego?
- Kto normalny myśli o wojnie w ten sposób?! Przecież to wielkie okropieństwo, gdzie niepotrzebnie giną niewinne wilki! - powiedziała i odsunęła się jak najdalej ode mnie, a ja nie wiedziałam o, co jej chodzi.
<Zack albo Daniel lub Angeal, który z Was dokończy?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!