niedziela, 1 grudnia 2013

Od Gustawa - Lastbreath...

Link do 1 części -> KLIK

   Wbiegłem do jaskini jak oparzony. Nawet nie spostrzegłem obcego basiora, bo byłem zbyt zajęty innym, jeszcze bardziej tajemniczym basiorem.
- Greyback! - Zawołałem półgłosem.
- Co się stało? - Spytał chyba niezbyt przejęty ojciec.
- Widziałem przed chwilą wilka. Ale nie umiałem dostrzec jego twarzy. Była skryta w cieniu. 
- Opowiadaj. - Powiedział już bardziej przejęty sprawą. Opowiedziałem mu wszystko, dokładnie, ze szczegółami. Nagle siedzący cicho basior - którego nie przyszło mi poznać - odezwał się.

- To był Lastbreath. - Rzekł. - Tajemniczy wilk, który pojawił się u nas znikąd. Coś o nim słyszałem od czarnego orła. Nie wiadomo skąd przybył i jakie ma wobec nas zamiary. 
- Czemu mówisz ''nas''? Nie jesteś członkiem watahy. - Powiedziałem po chwili ciszy.
- Chyba przyjmiesz swojego brata, nie? - Spytał otwierając do tej pory zamknięte oczy.  W tym momencie zapomniałem o owym tajemniczym wilku. Mój brat jednak żył i po wielu latach rozłąki, w końcu go zobaczyłem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!