Jako, że niedługo miała nadejść Wigilia już od paru dni przygotowaliśmy się do tego dnia. Zastanawiałem się u kogo go spędzimy. Własnie, gdy miałem zapytać o to Albę, poczułem na swojej sierści lodowaty wiatr, a po chwili zobaczyłem Mo.
- Hej Wam. - przywitał się. - Wiecie już, gdzie spędzicie Wigilię?
Nim któreś z nas zdążyło odpowiedzieć do naszej jaskini wkroczył Roshan, a za nim reszta rodzeństwa.
- Wesołych świąt! - zawołali.
- No, więc.... - zacząłem lecz w tym samym momencie w wejściu pojawili się moja siostra, King, Elinor i Ys.
- Mamy nadzieje, że nie przeszkadzamy. - powiedziała Thea.
- Nie, skąd. Właśnie próbujemy rozmawiamy o naszych planach wigilijnych. - odparła Alba.
Po chwili do mieszkania weszli Fiodor, Shen Len i ich dzieci.
- Słyszeliśmy, o czym rozmawiacie i chcielibyśmy zaprosić Was do nas. - zaproponowała Shen Len. - Zgadzacie się?
<Alba?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!