poniedziałek, 5 stycznia 2015

Od Primrose - C.D. opowiadania Alois'a ''To koniec?''

Kiwnęłam potakująco głową.
 - Bo tak jest. Nawet takiej wilczycy, jak ja czasem się to zdarza. Nigdy bym się tego po sobie nie spodziewała. - Powiedziałam, patrząc na wilka.
 - Więc dlaczego nie zachowujesz się tak jak zwykle? Coś przecież musiało się wydarzyć.
 - Ktoś mi się podoba... Ale podoba się też dwóm innym waderom. I on nie wie kogo ma wybrać. Wszystkie sytuacje, które ostatnimi czasy miały miejsce, wskazują na to, że niestety, to nie ja jestem jego wybranką.
 - A możesz opowiedzieć jakieś konkretne sytuacje?
 - Sollyz, jedna z zakochanych w nim wader, zginęła na wojnie. On ją wskrzesił i czuwał przy niej całą noc. Dla mnie by tego nie zrobił. A jakiś czas temu widziałam, jak całował się z Natashą, drugą zakochaną w nim wilczycą. A ze mną... Nic takiego nie robił. Właśnie dlatego czuję się najgorzej z całej tej trójki. - Rzekłam.
 - Najgorzej? Jeżeli on czuwa całą noc i całuje inne wadery, to czemu one czują się gorzej?
 - Bo są niepewne jego uczuć. To jest najgorsze, co może być, takie myślenie i zastanawianie się... Kocha mnie, a może nie kocha, a może kocha inną, może mnie kochał, może już nie kocha... Ja ciągle mam takie myśli w głowie. A ja nie chcę tak myśleć. A tak właściwie, po co te wszystkie pytania? Próbujesz sprawić, żebym się rozpłakała zupełnie jak mały szczeniak?


< Alois? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!