sobota, 13 września 2014

Wstyd... xd

Jak widzicie, postów nie ma. Why? ;_;
No tak jakoś wyszło, że jestem chora i muszę się uleczyć [bo w czwartek zdajemy bieg na 600 metrów i żeby móc biec na całym odcinku z pełną prędkością muszę oddychać przez nos, a aktualnie jest zatkany], a najlepiej jakbym odpoczywała. Prowadzenie tego bloga nie jest żadną formą odpoczynku, więc... musiałam się zadowolić oglądaniem starych filmików Blow'a przez 5 godzin.
W szkole jest ciężko. Codziennie po 7 lekcji i praktycznie codziennie ze wszystkiego zadanie. Jutro muszę się nauczyć biologii, matematyki, polskiego, geografii i francuskiego i napisać mega wypasiony list z polskiego [taki żeby dostać 6].
Widzę że mimo wszystko ktoś tutaj wchodzi, bo było dziś ponad 100 wyświetleń. Oczekujecie aż to wszystko wstawię, nie? No tag, wiem...
Przepraszam Karolunę - miałyśmy pewne... ekhem... plany na 11 września, ale cuś nie wypaliło :/ Niestety, wszystkie rzeczy będziemy musieli planować sobie na weekendy, bo tylko wtedy znajdę czas na watahę [przynajmniej na razie].
A do do praw autorskich, to zostawimy to do przyszłego roku. Na razie nie czuję się zagrożona, ale nie myślcie sobie, że nie mam planu, bo mamy go już z Szymkiem opracowany do prawie perfekcji. Ale prawie robi różnicę, czyż nie?
***
Teraz mała sprawa do sonii - w watasze nie ma jeszcze April, więc nie dodam na razie twojego wilka, poza tym powinien być szczeniakiem, skoro się tutaj urodził xd
I jeszcze jedno - towarzysze nie mogą przechodzić przemian, więc opowiadanie Lucius'a nie zostanie dodane.
***
I jeszcze coś dla MonAndKlau - nie pisz mi w formularzu, dokładniej w podpunkcie ''moce'', że są związane z żywiołami. Musisz podać jakieś konkretne, bo ja nie mam siły, ochoty ani czasu tego wszystkiego wymyślać.
***
I jeszcze mała wiadomość do wszystkich, którzy chodzili na zebrania na chacie i monitorowali sytuację na bieżąco - temat na wrzesień został przesunięty na październik, ponieważ zwaliła się na mnie szkoła i nie mam kiedy tego zrobić :/
***
I jeszcze mała wzmianka o aktualizacji - żadnych pytań! Nie myślcie sobie, że KJK siedzi cały dzień i nic nie robi. Ja mam treningi, dyżury, sprawy prywatne, szkołę. Ja nie mam kiedy tego wszystkiego zrobić. A aktualnie jestem w trakcie realizacji dość dużego projektu [nic związanego z watahą] i nie mam zwyczajnie czasu na tą cholerną aktualizację. Więc nie marudźcie, że jesteśmy ze wszystkim w plecy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!