niedziela, 14 września 2014

Od Jenifer - Urocza niespodzianka

Wstałam wcześnie rano . Kitsurui poszedł ze szczeniakami na Słoneczną Polanę . Miały dziś trochę zajęć . niewiele myśląc poszłam spać . 
Obudził mnie delikatny pocałunek . Otworzyłam oczy ; nade mną stał mój partner . 
-Dzień dobry . - Wyszeptał mi do ucha . 
-Cześć kochanie . - Powiedziałam uśmiechając się . - Za ile wrócą dzieci ? 
-Mają trochę lekcji ale nie wrócą aż tak szybko . 
-Dlaczego ? 
-Seke zaproponował wspólną zabawę po zajęciach i wszystkie szczeniaki się zgodziły . Poza tym chodź mam dla ciebie niespodziankę ! 
-Jaką ? - Zapytała przecierając ciągle zaspane oczy . 
-Zobaczysz . - Odpowiedział tajemniczo 
Ruszyliśmy przez Las Czarnego Rumaka szliśmy przez jakiś czas rozmawiając głównie o naszych szczeniakach . W pewnym momencie Kitsurui zakrył mi oczy .
-Co ty robisz ? 
-To jest część niespodzianki . 
Nagle zatrzymaliśmy się . 
-Proszę cię nie podglądaj . - Mówiąc to wziął moją łapę i przystawił ją do jakiejś chropowatej powierzchni . - Gdzie jesteśmy ? 
-Mam poznać po dotyku ? 
-Tak . 
Zaczęłam ruszać łapą ... w pewnym momencie dotarło do mnie gdzie jestem . Pod łapą dało się wyczuć , że coś jest wyryte . 
-Nasze miejsce ... - Wyszeptałam 
-Tak . Zgadłaś . - Powiedział i odsłonił mi oczy . Gdy się odwróciłam zobaczyłam rozłożony koc . Na nim stały zaś najróżniejsze dania . 
-Trzeba jakoś uczcić ostatnie ciepłe dni . - Powiedział z uśmiechem Kitsurui . Skoczyłam na niego przewracając go , pocałowałam moje partnera zaczęłam uciekać . Ganialiśmy się tak przez dobra chwilę jednak dał radę mnie złapać . Cała gonitwa skończyła się tak , że leżałam pomiędzy jego łapami . 
-I co teraz zrobisz mój drogi ? Co teraz zrobisz ? - Zapytałam uśmiechając się . 

< Kitsurui co dalej ? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!