Zmieniłam szkołę. Dostałam się do drugiego najlepszego gimnazjum w moim mieście, a wszyscy tak wiele ode mnie oczekują, a na dodatek będę musiała do niej dojeżdżać, co nigdy wcześniej mi się nie zdarzyło. Na pierwszym miejscu stawiam naukę, na drugim jazdę konną, a na trzecim watahę. Poniedziałki mogą być trochę nieciekawe, gdyż...
Lekcje mam do 14:40, potem trzeba jeszcze dojechać, więc w domu będę o 15:00. Następnie wypadałoby zjeść obiad i zająć się nauką, gdyż o 18:00 wyjeżdżam na jazdę konną i jestem tam średnio 2 godziny. Dla watahy znajdę więc czas dopiero ok. godziny 20:00.
Więc poniedziałki będą z tego wszystkiego najgorsze.
Przepraszam za niedogodnienia z tym związane. Za chwilę pojawią się wyniki konkursu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!