wtorek, 4 marca 2014

Od Kimary - C.D. opowiadania Ian'a ''Nowy szczeniak''

Uśmiechnęłam się.
 - Bardzo chętnie. - Opowiedziałam.
 - O której po ciebie przyjść? - Spytał.
 - Hmm... Zaraz po zachodzie słońca. - Rzekłam. - Wtedy pojawia się zorza polarna.
 - Zatem będę tuż po zmroku.
 - Tak. To do zobaczenia jutro. 
 - Do zobaczenia. - Szepnął i zniknął gdzieś w cieniu drzew. Już miałam wchodzić z powrotem, kiedy nagle zaczepił mnie Far. Bez powitania zaczął kazanie.
 - Czemu nie zostałem poinformowany, że będę wujkiem? - Zapytał.
 - Miło mi ciebie widzieć Far. - Odpowiedziałam oschle.
 - Pamiętaj, że Adam cię zranił. Uważaj, jeżeli chcesz się spotykać z Ian'em. Nie chcę, żebyś cierpiała drugi raz. Pamiętaj o Fate... - Powiedział.
 - Adam zostawił mnie dla innej. Rozdział zamknięty, trzeba iść dalej. Ian to prawdziwy dżentelmen, nie to co mój poprzedni partner. - Odpowiedziałam.
 - A szczeniaki? Może się urodzić martwy, wtedy będziesz jeszcze bardziej rozpaczać! 
 - Nie histeryzuj, Far! - Skarciłam go.
 - Ech... - Westchnął. - Może masz rację. Niepotrzebnie się przejmuję.
Na tym zakończyliśmy rozmowę, następnego dnia niecierpliwie czekałam na zachód słońca. Tuż po jego zajściu, Ian wyłonił się z cienia drzew. Stałam przed jaskinią. 
 - Długo czekasz? - Zapytał.
 - Nie, dopiero wyszłam. - Odpowiedziałam.
 - Zanim wyjdziemy, chciałbym jeszcze o coś zapytać. 
 - A mianowicie?
 - Czemu twoja jaskinia jest tak nienaturalnie wysoka?
 - Ponieważ jestem wypatrującą. Często na nią wchodzę i obserwuję tereny. 
 - Hmm... Nie przyszło mi to na myśl. A zatem, ruszamy?
 - Z przyjemnością. - Powiedziałam i wyruszyliśmy w drogę.

< Ian, kontynuuj. >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!