niedziela, 12 października 2014

Od Waverly - C.D. opowiadania Ben'a ''Malunki''

Patrzyłam w skupieniu na Ben'a. Zupełnie nie wiedziałam co jest zilustrowane na tych malunków. Podziwiałam Ben'a za to, że umie rozszyfrować te znaki.
- Nic nie szkodzi. - rzekłam. Przyjaciel przeniósł wzrok z obrazków na mnie.
- Ja sama nie umiem tego dalej przeczytać.
- Spoko. Wychodzi na to, że mógłbym zostać... hmm... archeologiem. - zażartował. Zaśmiał się ostrożnie. Po chwili spostrzegł, że ja się nie śmieje. - Wiem... Słaby żart. - wilk zarumienił się. 
Momentalnie zrobiło mi się głupio. Pamiętam, że jako człowiek...
- Nie wcale nie. - powiedziałam szybko, aby nie myśleć o mojej przeszłości. Nie chciałam ciągle jej rozdrapywać. Zbyt wiele mnie to kosztowało. Basior uśmiechnął się dobrodusznie.
- Wav, jesteś wspaniała. Starasz się być dla każdego miła. - rzekł Ben. Cieszyłam się całym sercem, że mój przyjaciel ma o mnie tak dobre zdanie.
- Dzięki. Ty też jesteś wspaniały. No i wiesz Ben... Ja cię kocham. - powiedziałam cicho. Nie wiem czemu to powiedziałam akurat teraz. Widocznie dałam się ponieść chwili. Wstrzymałam oddech. Z niecierpliwością czekałam na odpowiedź.

< Ben? Co na to powiesz? ;* >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!