Wstała z samego rana ... nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić . Przez jakiś czas chodziłam po jaskini gubiąc się we własnych myślach . Co chwile przystawałam i wlepiałam wzrok w ziemię . Najchętniej poszłabym spać ale już miałam dosyć snu . Miałam dosyć mojego charakteru ... kilka wilków powtarzało mi , że dzięki temu jestem wyjątkowa ale ja bardziej uważałam to za przekleństwo .
-Nad czym myślisz ? - Usłyszałam za sobą głos Clarie .
-Bez obrazy ale to nie jest twoja sprawa siostrzyczko .
-Wiesz ... chyba po raz pierwszy nie chcesz mojej pomocy .
Uśmiechnęłam się przyjaźnie . Chyba domyśliła się z jakim " problemem " przyszło mi się zmierzyć . Wybiegłam z jaskini i ruszyłam w kierunku południowej granicy . Zobaczyłam jednego wilka ... nie był to ten którego szukałam ale mógł on mi pomóc .
-Hej Dust ... nie wiesz gdzie jest Bloodspill ?
-Ostatni raz widziałem go jak wychodził z jaskini . Nie wiem gdzie może być teraz .
-A telepatia ?
-Sam miałem do niego sprawę ale nie odpowiada . Jestem pewny , że słyszał te wiadomości .
-Może go znajdę ...
-Szukaj a znajdziesz . - Wyszeptał Dust wskazując łapą czerwonego wilka biegnącego w kierunku morza .
Do razu ruszyłam za nim . Dotarłam na plażę ... od razu zauważyłam jego sylwetkę . Siedział na niedużej wydmie .
-Bloodspill ... -Zaczęłam niepewnie powoli podchodząc do niego .
-Megan . Hej , co cię tu sprowadza ?
-W sumie to ty .
-Jak to ja ?
-Po prostu muszę ci coś powiedzieć ...
-A co takiego ?
-Wiesz znamy się od dawna . Byłeś jednym z nielicznych wilków które potrafiły mi poprawić humor . Zawsze traktowałam cię jak przyjaciela ale ...
-Ale co ?
-Ale ostatnio zdałam sobie sprawę , że jesteś dla mnie kimś ważniejszym niż przyjaciel . Zakochałam się w tobie ... - Mówiąc to zaczęłam odwracać łeb .
<Bloodspill ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!