niedziela, 19 października 2014

Od Dusk Shadow - C.D. opowiadania Keri ''Pomsta do nieba!''

Wybuchłam śmiechem. Ta wadera mnie rozśmieszyła. Patrzyła na mnie w otępieniu. Z jej oczu ciskały pioruny, które nie robiły na mnie najmniejszego wrażenia. 
- Słodka jesteś. - wydusiłam z siebie. Podniosłam łapę. Wadera uniosła się do góry. Zaczęła łapać swoją szyję łapami. Przez telepatię zaczęłam ją dusić. Zatkałam jej tchawicę.
- Zobaczysz! Zapłacisz za to! - wydusiła z siebie wilczyca. Ziewnęłam. Dla mnie było to nudne. Puściłam waderę. Padła na ziemię jak worek kartofli. Jej klatka piersiowa opadła na zawsze.
- Uff, trzeba teraz posprzątać te śmieci. - rzekłam do siebie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!