Ognie, które nie parzyły. To było zaskakujące. Dwunastoletnia dziewczynka trzymała je w ręku, nie mogąc pozbyć się uśmiechu z twarzy. Z radością patrzyłem na tą scenę. Wyglądał tak uroczo.
Podszedłem do niej. Wystraszyła się mnie i uciekła.
***
Pamiętałem ten dzień.
Chciałem ją odnaleźć, po tym jak odkryłem, że mogę zamienić się w człowieka.
Zakochałem się w niej.
Dlatego też odchodzę, aby żyć jako człowiek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!