sobota, 11 października 2014

Od Nasari - Ile można?

Podkład:
Wstałam z samego rana wtulając się w sierść mojego partnera .Uwielbiałam to uczucie bliskości . Dziś słońce pięknie świeciło . Chyba pierwszy raz tej jesieni . 
-Dzień dobry kochanie - Usłyszałam szept . 
-Kochanie ... rzadko się tak do mnie zwracałeś . - Zażartowałam 
-Mam to wykrzyczeć całemu światu ? - Zapytał z uśmiechem . 
-Możesz ... - Po tych słowach Dawn Flame znowu wyszeptał mi do ucha Kocham cię ... - Dlaczego szepczesz ? 
-Bo ty jesteś moim całym światem ... kazałaś mi wykrzyczeć światu , że cię kocham .
Pocałowałam go a on uśmiechnął się ciepło . Nie wiem czemu wpadłam na taki pomysł ... może to tylko chwilowa wena ale powiedziałam co powiedziałam . 
-Może odejdziemy z watahy ? 
-Dlaczego ? 
-Nie wiem ... al w sumie ty musisz pilnować Dusk ... 
-Wiesz ... od kiedy poznałem ciebie przestałem o niej myśleć i o nią się martwić . Dam sobie z nią spokój ... 
-Naprawdę ?! 
-Tak jeżeli chcesz odejść ... ale nie wiem czy jest to dobry pomysł ... 
-Dlaczego nie ... odkryjemy nowe miejsca , może znajdziemy inną watahę . Będzie fajnie . Poza tym zawsze możemy odwiedzić tą watahę . 

<Dawn Flame ? Dokończysz ? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!