piątek, 4 kwietnia 2014

Od Flower - C.D. opowiadania Blue ''Spacer''

   Byłam zaskoczona, kiedy mama bez pytania weszła do jaskini, ale nie miałam jej tego za złe, bo po pewnym czasie, ta pobudka okazała się być bardzo przydatna. Od tamtego dnia, zawsze wstaję ze wschodem słońca, choć chodzę spać niebywale późno. Śpię jakieś 4 godziny. Ale wracając do spaceru...
 - Gdzie idziemy? - Pytałam często. - Powiesz mi w końcu.
 - Będzie ci się podobać, ale to niespodzianka. - Odpowiadała mama.
 - A daleko jeszcze?
 - Jesteśmy już blisko, ale wciąż za daleko.
Po piętnastu minutach nieustannego pytania się, gdzie i jak daleko idziemy, dotarliśmy w końcu do... Wiśniowego Sadu. Piękne płatki wiśni niemalże pokrywały całe nasze głowy. Bardzo mi się tam podobało.
 - Dobrze, że mi to pokazałaś. Na prawdę, tu jest pięknie! - Mówiłam zachwycona. Spotkałyśmy tam też Honor i Sakurę, trochę pogawędziłyśmy i każda z nas poszła w swoją stronę. Kiedy wróciłam do domu, zapadł już zmierzch.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!