Od Darknees'a - Spotkanie...

Chciałbym mieć wszystko i chciałbym nie mieć nic ...

Chciałbym spokojne życie i szalonym chciałbym być ...

Chciałbym ukochaną z nią sypiać każdej nocy ...

widzę piękny świat dopiero gdy zamknę oczy ...

Siedziałem na wzgórzu próbując ułożyć dalszą część tekstu . Nagle usłyszałem za sobą głos .
-Co robisz ? -Zapytała piękna młoda wilczyca która musiała mnie usłyszeć .
-Nic ... - Odparłem lekko zmieszany . 
-Przecież słyszałam ... piszesz ?
-Nie ...-Odpowiedziałem lekko zawstydzony 
-Mogę się dosiąść ?- Zapytała 
-Jasne a tak właściwie to się nie przedstawiłem . Jestem Darkness ale możesz mówić mi Dark 
-Ja mam na imię Keri ...
-Opowiedz coś o sobie . 
-D... dobrze - lekko się zająknąłem a ona natomiast lekko opuściła wzrok .
-Co mam ci powiedzieć ?
-A co chcesz ?
-Dobrze ... urodziłem się w Australii w rodzinie zwykłych wilków . 
-Czyli nie masz mocy ? - Przerwała 
-Mam - Odpowiedziałem i zmieniłem się w cień .
-No a co robisz tutaj ?
-Zostałem złapany przez ludzi ale udało mi się uciec . 
-Nie wytresowali cię ?
-Nie ... nie dali rady .- Odpowiedziałem próbując jej zaimponować .
-Kiedy uciekłeś ? I ile masz lat ?
-Uciekłem kilka dni temu i mam 3 lata . Jeżeli będziesz jeszcze coś chciała wiedzieć to pytaj .
-A masz jakąś partnerkę ? -Zapytała a ja poczułem lekkie ciepło w środku .
-Nie ... nie mam - Odpowiedziałem 
-Teraz ty powiedz mi coś o sobie

< Keri? >