środa, 2 października 2013

Od Warrior'a - C.D. opowiadania Alexandry ''Północ.''

- Co ty mówisz? - Spytałem smutno.
- To, co słyszysz. - Odrzekła Aleandra patrząc na ziemię.
- Nie możesz tak mówić. - Powiedziałem.
- Ale tak jest.
- Nie, wcale nie jest. - Rzekłem. - Nigdy nie było i nie będzie.
- Mówisz to tylko po to, żeby mnie pocieszyć.
- Masz taką pewność?
- Nie... - Westchnęła.
- Więc? 
- Ale to nic nie zmienia. Nie zasługiwałam na to, że cię spotkałam ani na to, że uratowałeś mi życie.
- W takim razie ja nie zasługuję na nic. 
- Nie prawda. Jesteś dobrym i walecznym basiorem. - Rzekła. Tego już było za wiele, patrzyłem wciąż na jej piękne usta. Teraz spojrzałem jej w oczy i pocałowałem.

< Alexandra, dokończ proszę. >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!