Szyłam sobie rozmyślając zauważyłam brązowy lub czerwony kamień .
Podszyłam do niego usłyszałam głos .
-Halo ktoś tam jest - powiedział żeński głos
-Gdzie jesteś pokarz się - powiedziałam
- Nie widzisz tu w skorupce - powiedział
-Smok ? - spytałam
-Ale odkrycie no smok Lili a ty ? - spytała Lili
-Wilk Jennifer - powiedziałam
-Aha - opowiedziała Lili
-A czy w ogolę czy masz opiekuna ?- zapytałam
-Nie a co - odpowiedziała Lili
-To może ja będę twoim - powiedziałam
-No dobra - powiedziała Lili.
I tak zdobyłam towarzysza
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!