Szłam w strone wodospadu gdy nagle zabaczyłam Immortal. Mrugnełam i nagle wszędzie była krew a Immortl leżała w wielkiej czerwonej kałuży. Podbiegłam do niej. Jestem szybka ale nie aż tak, z nią będe jeszcze wolniejsza.- myślałam spanikowana. Nagle zobaczyłam coś bardzo szybko poruszającego sie..Patton !
- Patton ! - krzyknełam. Nagle pojawił sie obok mnie. - Biegni i powiedz Ginewrze że zaraz będe z ranną. - Pobiegł i wrócił po chwili. Pomógł mi przenieść Immortal do Ginewry. Gdy zobaczyła nas Ginewra ...
< Ginewra ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!