- Ok. - Powiedziałam.
- A gdzie? - Spytała Diny.
- A gdzie chcesz? - Zapytałam.
- Nie wiem. A ty?
- Może tak po prostu po lesie?
- Dobry pomysł. - Powiedziałam i poszłyśmy. Idąc miło nam się rozmawiało, mimo kompletnie innych osobowości. Jak to mawiają, przeciwieństwa się przyciągają. - Dina? - Spytałam.
- Tak? - Odparła pytaniem.
- Wiesz, chciałabym ci powiedzieć o moim problemie.
- Słucham.
- Zakochałam się w dwóch basiorach.
- A kto to taki?
- Max i Cris. - Szepnęłam. - I nie wiem... Jeśli wybiorę jednego, zranię drugiego. Nie wiem... Kiedy któryś z nich się zbliża, mam ochotę zapaść się pod ziemię. Co mam robić?
< Dina, pomóż! >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!