Popatrzyłam na uszczęśliwioną mamę, która delikatnie ucałowała główkę swojego maleństwa. Następnie poprosiła mnie o powiedzenie paru słów na temat szczeniaka, którego postanowiła nazwać Sacha.
- Wiesz, co do charakteru, żywiołów czy mocy, to możesz ewentualnie zapytać się wyroczni, ale z tego co mi wiadomo, jeszcze nikt nie został zatrudniony. - Rzekłam.
- A co mi możesz powiedzieć? - Spytała.
- Na przykład cechy fizyczne. Ma chude łapy, ale palce są na tyle mocne, by pokonywać silny opór wody, więc będzie z niej z pewnością utalentowana pływaczka. Przednia, lewa łapa ma bardzo wyczulone odruchy, tak więc będzie z pewnością słabym punktem wadery. Jest też bardzo lekka, podejrzewam, że może rozwinąć umiejętność latania, tak samo jak ty. Ponieważ jest bardzo szczupła, a łapy ma dość długie, więc z pewnością będzie dobrze biegać. Zwinności też jej nie brakuje, sądząc po jej budowie i elastycznych kościach. Niestety, wszystkie te zalety mają jedną wadę.
- Jaką?
- Nie będzie zbyt silna. No i tyle o niej wiem.
< Amber, kontynuuj. >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!