- Nic dziwnego, że George się w tobie zakochał. - Powiedziałam. - Od razu widać, że masz bardzo oryginalną i przyjazną osobowość.
- Tak jak każdy w Afryce - Rzekła Sycylia.
- A kto jeszcze pochodzi z Afryki?
- Na pewno Lipis. Ale tak to nie wiem.
- A Lipis to... Aha! Mąż Adder, kumpeli Valixy?
- Tak.
- Zauważyłaś może, że George dziwnie się ostatnio zachowuje?
- Tak trochę.
- Ma dar. Przewiduje przyszłość.
- Nie wiedziałam.
- Ja też nie. - Rzekłam i uśmiechnęłam się. - Coś się wydarzy, ale w dalekiej przyszłości.
- A skąd o tym wiesz?
- Dostałam wizji we śnie. A ty? Masz jakieś moce, które są rzadko spotykane wśród magicznych wilków?
< Sycylia, brak weny. >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!