Imanika była niezwykłą waderą.
- Kocham cię. - Powiedziałem.
- Ja ciebie też kocham. - Odpowiedziała.
- Przejdziemy się gdzieś?
- Jasne.
- A gdzie chcesz?
- Może na łąkę? - Spytała.
- Pewnie. Chodźmy. - Rzekła. Poszliśmy więc. Spacer minął nam bardzo szybko, ale było bardzo fajnie.
*************Kilka dni później...****************
- Far, muszę ci coś powiedzieć. - Rzekła Ima przychodząc na próbę koncertu.
- Co takiego? - Spytałem. Imanika jeszcze bardziej się zbliżyła, cmoknęła mnie lekko i powiedziała:
- ...
< Imanika, dokończ proszę. >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!