Zaczęliśmy planować naszą sypialnię . Za pomocą czarów zrobiliśmy wielki pokój . Ściany pomalowaliśmy na niebiesko, wkuliśmy uszko . Na nim daliśmy mekki materac z piór bocianów . Na to ozdobą fioletową pościel , i dwie duże poduszki . Na to narzutę w indyjskim stylu . Puszysty dywan na cały pokój . Poza tym kolorowe toaletki , radio , i lustro . Z ścian wisiały przezroczyste ładnie zakończone materiały w różnych kolorach .
- Jeszcze czegoś tu brakuje .. -powiedział Iran .
- Czegoś bardzo potrzebnego kiwnęłam głową , po czym jakby kula armatnia powiedziałam -Jasne ! Pióra .
Ja i on poszliśmy do mojego starego pomieszczenia , po czym wnieśliśmy kupę piór do pokoju . Po godzinie wszędzie były one .
< Iran ? Tym razem to ja masło maślane stworzyłam>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!