niedziela, 17 stycznia 2016

Od Silent Fear'a - C.D. Hurtcalled Life ''Nocny spacer''



Intrygowała mnie ta wadera. Zachowanie miała aż nazbyt podobne do mojego, nie wiedziałem, czy mam się z tego powodu cieszyć, czy też bać. Na pewno nie bałbym się jej, bardziej tego, że jest taka jak ja. To dziwne.
 - Zachowujesz się, jakbyś dokonała jakiejś strasznej zbrodni. Unikasz wzroku czegokolwiek. O co chodzi? - Zapytałem po raz ostatni uprzejmym tonem, a gdy ta nie odpowiedziała, postanowiłem spróbować nieco inaczej. Znacznie przyspieszyłem, wyprzedzając Hurtcalled Life, następnie zawróciłem, wpadając na nią. Przygniotłem wilczycę do ziemi. - Gadaj! - Poleciłem. Ta uśmiechnęła się, niewiele robiąc sobie ze mnie. Była zbyt pewna siebie. Ogromny błąd.
 - Lepiej się wycofaj, jestem wyposażona w coś, czym zabiję cię w ciągu kilku sekund. - Rzekła z uśmiechem na twarzy. 
 - Naprawdę myślisz, że twój pazur śmierci coś mi zrobi? - Zakpiłem sobie, a tego wilczyca się nie spodziewała. Miała jakąś ripostę na to i już miała mi się nią pochwalić, aczkolwiek wyprzedziłem ją. - Rozumiem, że masz jakiś kompleks i chcesz być najlepsza, ale mała, nie zawsze będziesz wygrywać. 
 - To się jeszcze okaże. - Wymamrotała i podcięła mnie. Spodziewałem się takiej reakcji. Nie pozwoliłem się jej wydostać. Straciłem równowagę, ale cały ciężar oparłem właśnie na niej, jeszcze bardziej dociskając ją do ziemi. Nie była jednak zaskoczona, jej twarz pozostawała kamienna.
 - Oboje jesteśmy zbyt uparci, aby odpuścić. - Uśmiechnąłem się delikatnie. - Może wykażesz się wyższą inteligencją i potwierdzisz tezę, że to mądrzejszy pierwszy odpuszcza? Ja jestem zbyt głupi, aby to zrobić.
 - Urzekła mnie twoja historia. - Prychnęła. - Złaź ze mnie.
 - Chwileczkę. Sama powiedziałaś, że wszystko opowiesz mi na Suchych Łąkach. Teoretycznie już jesteśmy na tym terenie, więc gadaj.
 - Zatem po co była ta szopka?! - Oburzyła się. - Nieważne. Zabiłam wilka.
 - Ale to żadna nowość. Prosiłem o pełną wersję historii, nie suchy fakt. - Powiedziałem, tym samym puszczając wilczycę.


< Hurtcalled? Opowiadaj. Ano, sorry, że tyle nie odpisywałam, ale szkoła i te sprawy. W następnym swoim opowiadaniu Fear opowie ci coś więcej o sobie. >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!