wtorek, 17 listopada 2015

Od Alois'a - C.D. Kiiyuko "Podążając za sercem, czyli jak tu dotarłam?"


Słowa Alfy uderzyły we mnie niczym kamień. Nie, to się nie dzieje naprawdę! Ja mam mieszkać z nią?! Gdybym stał choć trochę wyżej w hierarchii, mógłbym legalnie zaprotestować, ale nie oszukujmy się: jestem zwykłym szarakiem. Jedyne moje wyróżnienie to to, że jestem gwardzistą głównym. Z zadumy wyrwał mnie głos wadery...
- Gdzie pójdziemy najpierw? - spytała.
- Gdziekolwiek bylebyśmy mieli to już za sobą. - burknąłem.
Nie zamierzałem być dla niej miłym po tym jak wepchnęła się do jaskini mojej i Zoryi. Ruszyliśmy w stronę Łysych Stoków i przemieszczaliśmy się kolejno przez: Dymiące i Szmaragdowe Góry, Wiecznie Zimowe Szczyty, Lodowe Królestwo, Zapomnianą Tundrę, Lodowe Jezioro, Polarne Wodospady, Wodne Serce, Jezioro Życzeń, Wodospad Życia, Rzekę Condos, Krwawy Wodospad, Rzekę Marzeń, Las Czarnego Rumaka, Słoneczną Polanę, Łąkę Nastrojów, Suchą Łąkę, Łąkę Snów, Rajskie Ogrody, Koło Młyńskie, Pustynię Duchów i Pustkowie Rozmyśleń. Przez cały czas wadera coś do mnie mówiła, a w każdym nowym miejscu słyszałem: "Jak tu pięknie", bądź "Cudownie".
W Lesie Dusz zarządziłem przerwę. Położyłem się pod najbliższym drzewem. Wadera po chwili namysłu poszła w moje ślady. Położyła się przede mną tak, że nasze nosy prawie się stykały. Podniosłem łeb chcąc tego uniknąć. Przez cały czas czułem na sobie wzrok wilczycy.
- Chodźmy dalej - rzuciłem wstając.
Teraz przyszedł czas na Krwawe Morze. Najpierw Krwista Plaża, później Plaża Dnia i Nocy. Na Słoneczne Klify dotarliśmy akurat, gdy słońce zachodziło... 
- Wow - powiedziała Kiiyuko - Niesamowite.
Dobra, przyznaję widok był naprawdę cudowny. Posiedzieliśmy chwile, patrząc jak słońce powoli znika za horyzontem. 
- Chodźmy do jaskini - rzekłem opanowanym tonem, starając się zachować kamienną twarz.

< Kiiyuko? Przepraszam, że tak długo musiałaś czekać, ale totalny brak weny i jeszcze szkoła ;-; >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!