Byłam zaskoczona, że udało mi się zmobilizować Kanashimi'ego do tak długiej i na dodatek bardzo ładnej wypowiedzi. Zawarł w niej wszystko, co było ważne, opowiadał też o jakichś błahych szczegółach, na przykład o wspaniałych zachodach słońca przy Słonecznym Jeziorze. Mimo wszystko, wywarło to na mnie spore wrażenie is prawiło, że mimowolnie uśmiechałam się przy każdym kolejnym słowie wypowiadanym przez mojego Ucznia. Zdawałam sobie sprawę, że trenuje on siostrę i cieszyłam się, że mogę się przyczynić do jej treningu, ze względu na to, że w ten sposób mój partner, Patton miał mniej do roboty i mógł się bardziej skupić na Samie, który nie miał tak dobrych kontaktów ze starszym bratem.
- Hah, to całkiem możliwe - Uśmiechnęłam się, lekko mrużąc oczy. Nadal przemierzaliśmy Orli Las, spokojnym kroczkiem, rozmawiając, edukując się i wdychając najczystsze powietrze w Klanie. Było według mnie cudnie, dawno nie spacerowałam sobie spokojnie. Ostatnio najważniejsza jest dla mnie praca i trening mojego Ucznia, a także pomoc Patton'owi.
- Więc? Co mogę opowiedzieć? - Ponaglił Kanashimi.
- Chciałabym, abyś opowiedział mi co nieco o innych Klanach. Nie masz jak dużo wiedzieć, ale zaprezentuj to, co wiesz. Ciekawe, czy jakaś informacja okaże się dla mnie nowa.
- To łatwe. Poza Fortis Corde istnieją jeszcze cztery Klany i każdy z nich jest prowadzony przez brata lub siostrę mojej matki. A więc, zaczynając od tych miłych, mamy Viridi Agmen, Klan położony na tropikalnych terenach, porośnięty gęstą dżunglą. Kieruje nim Savior, a wiki znajdujące się tam są najlepiej wyszkolone w polowaniu i gdyby jedzenie było potrzebne, są w stanie użyczyć innym Klanom nieco swoich ogromnych zapasów. Jest tam dość gorąco. Ilość wilków nie równa się z Fortis Corde. Drugim przyjacielskim Klanem jest Luminosum Iter, prowadzony przez siostry mojej mamy, a moje ciotki, konkretniej Echo i Estranged. Ostatnio ta pierwsza znalazła partnera, więc Klan ma teraz trzy Alfy. Co do terenów, to są to cudowne połacie pełne śniegu i lodu, najwspanialsze miejsca na świecie. Mama czasem się tam błąka, kiedy potrzebuje chwil wytchnienia. Klan ten zajmuje się magią i wie o niej o wiele więcej niż inne Klany, choć wszyscy mamy tyle samo żywiołów i mocy. Klan jest liczniejszy od Viridi Agmen, ale i tak jest mniejszy, niż nasz Klan. No i ostatni, czyli wrogi, zdradziecki Klan, Cecidisti Stellae, paskudne ścierwa za przeproszeniem. Mordują bez powodu wiele członków innych Klanów, ich siła polega na jakości, a nie ilości. Klan posiada bowiem najlepiej wyszkolonych morderców, którzy są bezwzględni i mają silną wolę. Rządzą nim Althena i Fallen, czyli brat mamy i jej największy wróg zarazem. Cecidisti Stellae ma najgorsze relacje właśnie z naszym Klanem.
- Dobrze, że zdajesz sobie z tego sprawę - Pochwaliłam wilczka. - Chcesz jeszcze jedno zadanie?
< Kanashimi? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!