niedziela, 24 września 2017

Od Clive'a - Natura Księżycowego

Do swojego starego mieszkania wróciłem z sentymentu. Thistle powoli dorastała, ale jakoś nie chciałem wyprowadzać się od Sairy. Zbytnio przyzwyczaiłem się do obecności przyjaciółki i jej córki. W dodatku bycie Mistrzem Thistle dawało mi wiele radości, a mała była dosyć pojętym uczniem. Byłem dumny z uczennicy. 
Rozejrzałem się po pomieszczeniu. Liche, wyliniałe już posłanie było niezdatne do użytku, a oprócz niego nie miałem niczego przydatnego. Moja dawna grota świeciła kompletnymi pustkami i była cholernie zakurzona. W końcu od paru tygodni nikt jej nie zamieszkiwał. Nawet rozmiarowo była niczym przy jaskini Sairy.
Westchnąłem cicho. Pragnąłem móc nazwać ją w niedługim czasie moją partnerkę. Dokładnie pamiętałem słowa Samsawell'a, który mówił mi, że chciałby, aby jego córka znalazła sobie kochającego partnera i ułożyła życie. Jego oczekiwania nie spełniły się, a przynajmniej jeszcze nie
Opuściłem swoją dawną jaskinię w ponurym nastroju. 
Myślami zawędrowałem do moich pierwszych dni w Luminosum Iter. Wybór, którego dokonałem — może i był przypadkowy, ale to on pozwolił mi trafić na wspaniałe wilki. Saira, Thistle, Samsawell i Sealiah... Cholernie chciałem zostać częścią tej rodziny.
— Oj! Wybacz. — Usłyszałem, gdy wpadł na mnie mały szczeniak o imieniu Aaron.
— Nie szkodzi. — Uśmiechnąłem się do niego w odpowiedzi. — Gdzie tak pędzisz? 
— Do mamy — odparł młodzik. 
Roześmiałem cicho, po czym poczochrałem po łbie.
— To pędź, pędź, ale uważaj, gdzie biegniesz — napomniałem go.
Aaron grzecznie podziękował, po czym ruszył w dalszy bieg. 
Wiedziałem, że szczeniak samotnie był wychowywany przez niejaką Nadrix. Kiedyś dane było mi ją spotkać, lecz pamiętałem ją jak przez mgłę. Nie wpadaliśmy na siebie często, o ile w ogóle, ale musiałem przyznać, że w jej towarzystwie czułem się dziwnie, więc dziękowałem za rzadkie spotkania z nią niebiosom.
Nie sądziłem jednak, że akurat dzisiaj będzie mi dane ją ponownie spotkać.

< Nad? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!