- Kim ***** jesteście?! - Zapytałem patrząc na tego samca.
- Ja i moja siostra, ta biała, jesteśmy strażnikami kryształu, dzięki któremu Moon i Shanti są bezpieczni. Sam [ten zły] jest naszym wrogiem. Od lat próbuje nam wykraść kryształ. - Powiedział. Wtedy usłyszałem w głowie wołanie Shanti...
- On ma siostrę! Razem z nią zanieśli mnie do jakiejś jaskini. Wilczyca z kryształem jest bezpieczna! - Krzyknęła. Potem przed oczyma zobaczyłem kryształ:
- Poszła do zamku. - Powiedział wilk.
- Powiedz jak macie na imię. Będzie o wiele łatwiej. - Nalegałem
- Ona to Sissi, a ja mam na imię Tomas.
- Co to za zamek? - Zapytałem.
- Ten. - Powiedział i telepatycznie przesłał mi obraz zamku. Oto on:
- Musimy uratować Shanti. - Powiedziałem.
< Shanti? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!