sobota, 25 maja 2013

Od Kiary- Jak tu dotarłam

Nie przepadam za opowiadaniem mojej historii. Może też dlatego że niewiele z niej pamiętam... Urodziłam się w dużej watasze. Wszyscy byli zadowoleni. Jednak kiedy miałam rok wilki w watasze zaczeły znikać. Aż w końcu ja i moja siostra zostałyśmy. Postanowiłyśmy uciec. Jednak okazało się że nasi rodzice byli sprawcami. Zaatakowali nas. Mnie zabili a moja siostra... uciekła. Jednak potem ktoś mnie ożywił. Jestem mu bardzo wdzięczna. Od tego wydarzenia znienawidziłam moją rodzine. Moja siostra mnie zostawiła na psatwe losu ze strachu! Moi rodzice mnie zabili. Przez 136 lat szukałam odpowiedniej watahy. Należałam do wielu jednak żadna mi się pasowała. W końcu znalzłam tą i jestem szczęśliwa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!