- Chodź za mną. - Powiedziałem. Szedłem bardzo powoli i ostrożnie... Doszliśmy do niewielkiego pagórka, na którym siedział Banditt...
- On? - Zdziwiła się Brynn.
- Tak. Ma żywioł miłości i się tym nie chwali. Do dziś nie wiemy jakie posiada moce. Idź do niego i porozmawiaj z nim o twojej prośbie.
< Brynn, dokończ proszę. >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!