Moja rodzina umiała przemieniać się w lwy... Ja też próbowałem. W końcu się udało!
Oto ja jako lew:
Uszczęśliwiony moją nową postacią wcale nie chciałem się przemieniać z powrotem...
- Sycylia! - Krzyknąłem. Podbiegłem do niej. Harry też był przemieniony...
- Moje dwa afrykańskie lwy. - Powiedziała.
- Heh... No tak... - Odparliśmy razem. Doszła jeszcze Selena.
Jedna wielka, szczęśliwa rodzina... lwów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!