Zastanowiłem się przez dłuższą chwilę...
- Hmm... Trafiłeś do złej osoby... - Powiedziałem.
- co? - Zapytał.
- Nie umiem ci pomóc... Ktoś musiałby się opiekować Nicol za ciebie. Wtedy ty miałbyś trochę luzu...
- Znasz takiego kogoś. - Zapytał.
- Znam. - Odparłem z błyskiem w oku.
- Kto to?
- Może Greyback będzie w stanie...
< Cross? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!