Wpadłem do jaskini z prawdziwą strażniczką [Sissi]. Gdy zobaczyła to siostra Sama zerwała się.
- Stój podmieńcu! - Zawołała ze swoim arystokratycznym akcentem Sissi rzucając się na siostrę Sama, która przemieniła się w swoją prawdziwą postać:
- Sam! - Ryknął wpadający do jaskini Tomas. Rzucił się na rywala. Wziąłem Shanti na bok i powiedziałem...
- Posłuchaj, musisz mi zaufać. - Powiedziałem i zamknąłem oczy. Przeteleportowałem nas w bezpieczniejsze miejsce...
- O co tu chodzi? - Zapytała.
- Pamiętasz strażniczkę?
- Zdrajczynię? Tak.
- Więc tak... Tomas i Sissi to rodzeństwo, które od setek lat opiekuje się kryształem. Ostatnio moce Sissi osłabły... Wykorzystali to Sam i Rivana. Rivana, siostra Sama zmieniła postać na dokładnie taką samą jak Sissi. Podszywała się pod nią. Dopiero kiedy prawdziwa Sissi przybyła do tamtej jaskini Rivana pokazała swe prawdziwe oblicze. - Powiedziałem mając nadzieję, że zrozumie.
<Shanti?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!