czwartek, 2 maja 2013

Od Valixsy- CD historii Carli

Byłam tak uradowana , że nie mogłam usiedzieć w miejscu . Idąc do naszego stada rozmawialiśmy na wszystkie tematy . Będąc już w nim spotkaliśmy Gustawa .
- Dzieńdoberek ! - krzyknął Green
- A witaj . Valixy widzę , że odnalazłaś syna .
- Tak , odnaleźliśmy . Pytanie tylko , czy przyjmiesz go do watahy .
< Gustaw>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!