Dziś rano szukałam wszędzie mojego partnera. Nietety, ale nigdzie go nie było...
- Gustaw! Gdzie jesteś? - Natknęłam się na Roxy...
- Cześć Ginewra!
- Widziałaś Gustawa?
- Tak. Jest nad wodospadem.
- Dzięki! - Odpowiadziałam i pobiegłam w stronę wodospadu. Faktycznie, leżał tam...
- Witaj Ginewra. Późno wstałaś...
- Wiesz... Ja ci to od dłuższego czasu chcę powiedzieć...
- O co chodzi? Jestem twoim partneram, mnie możesz powiedzieć wszystko...
- Czy chcesz mieć szczeniaki?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!